Blog Thecherryblossomgirl (jego nazwa pochodzi od piosenki “Cherry Blossom Girl“ francuskiej grupy AIR), stworzony przez Alix Bancourt, jest dla mnie kwintesencją francuskiego stylu. Nic w tym dziwnego, zważywszy na to, że Alix urodziła się i wychowała w Paryżu, a studiowała projektowanie ubioru, po czym praktykowała w takich domach mody jak Alexander McQueen czy Chloé. Wyczucie stylu ma zatem opanowane do perfekcji, co pokazuje na swoim blogu.
Alix lubi tworzyć całą scenerię do swoich stylizacji, wybiera odpowiednie miejsca, zawsze nienagannie kolorystycznie współgrające z ubraniami i… no właśnie, tu ciekawostka, ustawia statyw, aparat, samowyzwalacz, nie korzysta z pomocy fotografów, bądź osób trzecich, zdaje się na własne wyczucie. Trzeba przyznać, że obiektyw ją lubi, a zdjęcia niczym nie odbiegają od wykonywanych przez fotografów.
Jej styl jest subtelny, powabny, dziewczęcy (mimo 24 lat Alix wygląda jak nastolatka), można by rzec, że uroczy, nawet jej kolekcja bielizny dla Etam jest bardzo niewinna. W jej garderobie królują sukienki, spódniczki, często z kwiecistymi wzorami, czy ozdobami w postaci kokardek. Widać, że lubi francuskie kino, szczególnie to nowofalowe lat 60-tych, kiedy na ekranach brylowała beztroska Anna Karina. Paryż z Alix w tle wydaje się idealnym miejscem do podróżowania w czasie i modowych szaleństw.
świetne zdjęcia!
ta sukienka ala guwernantka super!
Zapraszam do mnie 🙂
http://mififiklipsydobutow.blogspot.com/
The Cherry Blossom Girl to jeden z moich ulubionych blogów. Jest całkiem w moim stylu i bardzo lubię go śledzić… Najbardziej podoba mi się sposób robienia zdjęć, są ciekawe kadry i scenografia. No i oczywiście bardzo często autorka pokazuje Paryż w bardzo słodkim wydaniu:) Pozdrawiam:)
kapitalne kolekcje 🙂 super
Thanks for this great sharing this post This is really interesting, You are a very skilled blogger.